Przystąpienie naszego kraju do Unii Europejskiej może być oceniane różne sposoby, nie mało jest również osób, które są nastawione do tego bardziej niż sceptycznie, nawet mimo to, że od tej ważnej decyzji upłynęło już ponad dziewięć lat. Bez wątpienia istnieją jednak przedsiębiorstwa, jakie utęsknieniem wspominają czas, w którym staliśmy się pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej, czas ten oznaczał bowiem wzrost ich znaczenia na rynku europejskim, co oczywiście przyczyniło się do wzrostu ich dochodów. Ich lista nie jest taka krótka, a wysoką pozycję zajmuje
biuro tłumaczeń.
Oczywiście, także przed przemianami ustrojowymi i socjalnymi funkcjonował w naszym kraju niejeden solidny tłumacz przysięgły Warszawa zaś od zawsze należała do miejsc, które od dekad miały ogromne zapotrzebowanie na specjalistów z każdego zakresu.
Tłumacz mógł jednak liczyć na dość ograniczoną ilość klientów i powtarzające się zadania; kontakty naszych firm i instytucji ze swymi partnerami z ogólnie pojętego Zachodu były bowiem ograniczone. Także po przystąpieniu Polski do Unii nikomu nie narzucano obowiązku nawiązywania kontaktów z przedsiębiorcami, których językiem ojczystym był francuski, hiszpański lub język włoski tłumaczenie z tych języków stało się jednak wyjątkowo popularne. Okazywało się również, że nawiązywanie kontaktów z biznesmenami z zagranicy nie jest już wyrazem dobrej woli, ale przede wszystkim przymusem, gdyż w momencie, w którym ”nasza”
firma podejmie tego działania, jej miejsce mogą zająć konkurenci umacniający sobie tym sposobem pozycję na rynku.
Wyświetl większą mapę